National Museum of Scotland. Uwielbiam.
Jedna ucieka, druga czeka.
Brownie camp okazał się strzałem w dziesiątkę. Rzecz do przewidzenia. I powtórzenia. Dziewczynka zawsze miała mnóstwo energii. Tym bardziej cieszy jej powrót do szkoły po corocznej październikowej przerwie. Mieć je dwie w domu non stop, w średnią jesienną pogodę, to nie na moje nerwy.
Brownie camp okazał się strzałem w dziesiątkę. Rzecz do przewidzenia. I powtórzenia. Dziewczynka zawsze miała mnóstwo energii. Tym bardziej cieszy jej powrót do szkoły po corocznej październikowej przerwie. Mieć je dwie w domu non stop, w średnią jesienną pogodę, to nie na moje nerwy.
Ale fajowe muzeum :)
OdpowiedzUsuńI bardzo interaktywne. I darmowe;)
UsuńNiezawodny sposob na brzydka pogode, mimo pory roku tamtejsza przestrzen zawsze wieje lekkoscia, prawie latem.... jakze inne od naszych polskich...takie....kids friendly
OdpowiedzUsuń