Na tym:
I na tym:
Oba filmy z czystym sumieniem polecam. To, że na pierwszym będę się dobrze bawić było oczywiste (zobaczcie tylko ten trejler).
Ale Paddington, nie miałam pewności, filmy dla dzieci często mnie męczą. Okazało się jednak, że jest kapitalny. Wielkim bonusem był Peter Capaldi, Sally Hawkins i Julie Walters (obie cudowne!one mają w sobie coś takiego co uwielbiam!) A i Nicole Kidman jako Cruella De Mon też była świetna. O samym miśku nie wspominając;) I to końcowe zdanie 'In London everyone is different, which means that everyone fits it'. Ładne. Lubię myśleć, że Edynburg jest właśnie taki.