If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym

poniedziałek, 23 lutego 2015

O. Mój. Boże. Maria Peszek. Gra koncert. W Edim. W maju.

I Kazik na Żywo. W kwietniu. Z tym, że to już wiedziałam, zaplanowałam. Ale ta Maria. Mnie rozwaliła.

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że się cieszysz :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się to mało powiedziane. Marzyłam o jej koncercie. Wczoraj nie mogłam zasnąć z przejęcia;)

      Usuń
  2. To ja się podłączę z dziką radością :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie Peszki są cudne i kochane :) Dziś po "Podwójnym solo" to aż życie mocniej tętni w człowieku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie przeczucie, że to będzie coś wyjątkowego.

      Usuń