If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym

niedziela, 16 grudnia 2012

Dwunasty, dwunasty, dwunasty. To musiał być choć trochę wyjątkowy dzień. W radio właśnie usłyszałam, że tego dnia się reaktywowała Nirvana. Na jeden koncert. Paul McCartney jako wokalista. Interesujące.
Dużo Pink Floydów w dzisiejszym Minimaxie. Dobre zakończenie niedzieli. A jutro dzień się zacznie od finałów. Dexter i Homeland. Dobre rozpoczęcie tygodnia.

2 komentarze: