If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym
piątek, 29 marca 2013
Jedyną rzeczą, którą muszę/chcę przygotować na te Święta to wegański Baileys. Poza tym delektuję się właśnie chałwą z polskiego sklepu, kawą i nową płytą Marii Peszek. A jutro cały dzień w podróży przez szkockie Highlandy. Życie wydaje się w tym momencie co najmniej dobre.
Oooo, Baileys'a można sobie przyrządzić?ciekawe...
OdpowiedzUsuńWspaniałych wrażeń podczas podróży i wszystkiego najlepszego na święta!
I to całkiem prosta rzecz do zrobienia. Mleko kokosowe, whisky, cukier, kawa.
UsuńRównież wszystkiego naj!
I mkną przez te Highlandy:) Uściski!
OdpowiedzUsuńJuż domkneliśmy;) Dziewczyny, jak tu pięknie, mówię Wam.
Usuń