Kojarzycie kolesia, który nazywa się Bear Grylls? Jeśli nie to powiem tylko, że jest to człowiek, który o survivalu, szeroko pojętym, wie wszystko. A to jest ślizgawka, którą zamontował sobie na swojej wyspie na północnym wybrzeżu Walii.
Zdjęcie ze strony news.com.au.
Supercool?;)
zeszłabym zanim zjechałabym ;)
OdpowiedzUsuńJa nawet bym w dół nie popatrzyła.
Usuń