Nie wiem do końca czy to zasługa witaminy D i magnezu. Zażywanych regularnie od trzech tygodni. Czy może chodzi o coś zgoła innego.
Pewnie mała i duża Dziewczynka mają w tym swój udział. Może największy. Ich dziecięca radość i energia.
W każdym razie na dzień dzisiejszy tak jak wyżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz