If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym

poniedziałek, 15 września 2014

Moja ulubiona droga, z moimi ulubionymi ludźmi.
A wczoraj minęło dwa lata od rozpoczęcia tego bloga. Całkiem ok biorąc pod uwagę, że właściwie nigdy nie mam nic konkretnego do napisania. A może właśnie mam. Może właśnie dana chwila, nastrój to najbardziej konkretna rzecz, która mnie spotyka.

7 komentarzy:

  1. noooo...konkretnie napisane..:)
    Najlepszego z okazji 2 latek - ale Ci tenblog sie starzeje..:) prawie jak dzieci:)
    Pisz pisz, ja lubię te Twoje codzienne przemyslenia..:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Otóż to! Chwilo trwaj, jesteś piękna!
    Przesyłam serdeczności :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz masz.
    sporo do powiedzenia.
    i pieknie to przekazujesz.
    tak prawie nie mowiac nic. malo kto tak umie ;)
    keep doing this good job ;) it makes me smile ;) xx

    OdpowiedzUsuń