If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym

wtorek, 25 września 2012

Przemęczenie to jednak straszna rzecz. Wczoraj w nocy pająk w pościeli wywołał we mnie prawdziwy atak histerii. Faktem jest, że nienawidzę i boję się pająków panicznie. Ale ten histeryczny płacz to, tak sobie dziś myślę, był lekką przesadą. Po histerii popłakałam sobie jeszcze żałośnie przez kwadrans, czując się bezradna wobec dziesiątek pająków niewidocznie czających się w każdym kącie domu i poszłam spać przy zapalonej lampie. Dziś wydaje mi się ten atak paniki taki nierealny...Wczoraj jednak przez pół godziny nie mogłam się uspokoić. Muszę spytać się komputera jak sobie radzić z fobiami. I wyspać się wreszcie.
A tymczasem:


W sensie, że naprawdę wieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz