Nasze świąteczne, edynburskie oko.
Hotel Balmoral.
U Iana Rankina wyczytałam, że ten zegar śpieszy się o 5min, tak by podróżni mieli trochę czasu w zapasie śpiesząc się na pociąg (zaraz po prawej stronie jest dworzec kolejowy).
Galeria Narodowa
Nasz duży zegar, ten, któremu podporządkowujemy się gdy biegniemy na autobusy też się śpieszy 5 minut (wiem o tym tylko ja;)).
OdpowiedzUsuńByliśmy niedawno na "Skyfall", pomyślałam sobie o Tobie gdy 007 zawitał do rodowej siedziby;). Dobrze, że skończył się listopad, jeszcze tylko trzeba jakoś "przebiedzić" luty i wiosna!
Sprytnie z tym zegarem. Nasz kominkowy się śpieszy o godzinę, bo nikomu się nie chce go przestwić;)
UsuńNa Skyfall się wybierałam (w sumie nawet wybrałam) z moją małą Dziewczynką, ale jak zobaczyłam pod kinem tą kolejkę i z 30 innych małych ludzi (do 1r.życia) to zwątpiłam;)
Ale muszę zobaczyć koniecznie, bo mam słabość do Bondów i filmów akcji w ogóle.