Tak więc wybrałyśmy się na spacer
w poszukiwaniu wiosny.
Jedna Dziewczynka wspinała się na drzewa
druga wybrała bardziej komfortową formę spędzania wolnego czasu.
Całkiem przyjemnie, prawda?
Wracając do domu kupiłyśmy lody. Ich wybór zajął nam dobre pół godziny. Dziewczynka chciała czekoladowe, ja waniliowe. Ustąpiłam bo zasadniczo nic nie mam do czekoladowych. Lody i kawa. Wyjątkowo dobrana kombinacja.
No to macie wiosnę! :):):)
OdpowiedzUsuńTylko jeszcze trochę, kurde, zimno.
Usuń