If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym
środa, 8 maja 2013
Ależ mnie ta ruda z Gry o Tron denerwuje. No nie mogę. Autentycznie nie wytrzymam. Co ciekawe grała już taką nawiedzoną spotykając się z Eddardem na planie jednego horroru (Black Death, dla zainteresowanych;). A właśnie, a propos nieodżałowanego Neda Starka, bez którego serial - dla mnie - nie świeci już tą samą jasną gwiazdą, to fajny film z nim widziałam. Cleanskin. Sean Bean to jednak ma coś w sobie. Jakąś taką, no nie wiem, szorstkość miłą dla oka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz