If life is a dream, what happens when I wake up? - napis na koszulce jednego z bohaterów filmu Dym

piątek, 8 listopada 2013

Dzisiaj rano pan w parku kosił trawę. Pachniała lipcowym porankiem. Świeciło słońce. Zamknęłam oczy. Lubię lipcowe poranki. Oby do wiosny, pomyślałam. Wypluwając równocześnie płuca przy kolejnym okrężeniu i zastanawiając się czy już spaliłam te cztery kostki czekolady, które zjadłam przed wyjściem. Przeklęta czekolada!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz